NESZAMA
reż. Sandra Beerends, Holandia, 2024, 87 min
Nostalgiczne spojrzenie na żydowski Amsterdam sprzed II wojny światowej. W mieście, nazywanym Jerozolimą Zachodu, od końca XVI wieku osiedlali się zamożni sefardyjscy uciekinierzy z Hiszpanii i Portugalii oraz aszkenazyjczycy ze wschodu Europy. W przededniu wojny społeczność liczyła ok. 80 tys. członków i pozostawała bardzo zróżnicowana - od bogatych właścicieli szlifierni diamentów, po dziewczęta trudzące się w szwalniach i wędrownych handlarzy skupujących szmaty. Sceny z ich codziennej pracy, chwil wypoczynku i religijnych ceremonii utrwalano na taśmie filmowej wraz z najważniejszymi momentami z życia Amsterdamu. Optymizm i rozbudowa po I Wojnie Światowej, kolejki bezrobotnych w czasach Wielkiego Kryzysu, niepokoje polityczne, a w końcu okupacja przez III Rzeszę - wszystko to składa się na film w całości zmontowany z oryginalnych materiałów z epoki. Jego oś narracyjną stanowią fikcyjne listy, w których żydowska dziewczyna Rusha relacjonuje mieszkającemu w koloniach bratu kolejne wydarzenia z historii miasta i rodziny. Korespondencja urywa się, gdy ostatni z listów informuje o nakazanym przez władze „przesiedleniu” na wschód.























